poniedziałek, 4 maja 2015

Spoiler III rozdziału + ważna informacja

Witajcie,

a może witaj? Bo już się chyba pogubiłam. Właściwie jest mi bardzo, bardzo przykro z tego powodu, że po prostu nie czytacie tego opowiadania. Pod I rozdziałem było tyle komentarzy, a już pod II zaledwie 2? Czyli mam rozumieć, że po prostu się wam znudziło i się nie podoba, tak? Jest mi przykro, że nie możecie zostawić jakiegoś komentarzu. W każdym bądź razie podjęłam decyzję.

III rozdział pojawi się dopiero, kiedy tutaj będzie minimum 18 komentarzy, tutaj pod spoilerem bądź 18 pod II rozdziałem. Wybaczcie nie chciałam działać w ten sposób, jednak po prostu chce wiedzieć, czy naprawdę ktoś to czyta. Jeśli 18 komentarzy nie dobije w ciągu np. tygodnia, będę  po prostu wiedziała, że  opowiadanie się nie podoba i nie jest warte kontynuowania. Jest mi przykro z tego powodu, bo wiem że po prostu większość z was nie chce pozostawiać komentarzy... Jestem zdemotywowana, zniechęcona i jak na razie... nawet nie zabieram się za IV odcinek by go dokończyć, bo nie jestem pewna czy warto. Wkładam w to opowiadanie całe swoje serce, staram się by przypadło wam do gustu, spodobało się. Poświęcam dużo godzin na jego pisanie

A na ten moment, dotrzymując danego wam słowa, wstawiam spoiler III rozdziału.








"Zimne powietrze wdarło się w jego płuca, uniósł głowę ku górze a jego blond włosy osunęły się do tyłu. Zamknął swoje zmęczone oczy tym samym odcinając się od pięknego widoku gwieździstego nieba. Czuł, że nie ma już presji. Poczuł, że nie musi po prostu walczyć. Czy się poddał? Nazywajcie to jak chcecie, mówcie na to co chcecie. Rezygnacja? Odpoczynek, odpuszczenie, zdjęcie ze swoich barku ogromnego ciężaru. Szalenie mocny wiatr uderzył w twarz szatyna tak mocno, że odwrócił głowę przeczekując ten moment. Rozchylił jednak zaraz swoje ramiona otworzył swoje oczy. Mrok jaki się przed nim rozciągał i kilka gwiazd na niebie gdy spojrzał w dół, szaleńczo gnające amerykańskie miasto, miliony nieświadomych niczego Nowojorczyków tam na dole. Poczuł się jakby nareszcie wyrosły mu skrzydła... uśmiechnął się do siebie pod nosem wpatrując się w ulice kilkadziesiąt pięter w dół. Życie jest nieodkrytą wyspą, która często tonie pod ogromnymi falami wzburzonego oceanu..."

22 komentarze:

  1. Lenistwo to jest powod ze tak malo komentarzy mialas. Przyznam sie ze nie komentuje rozdzialow z braku czasu koncze gimnazjum i musze starac sie o dobre oceny ale nie boj sie za miesiac kiedy bd luz w szkole zaczne komentowac regularnie. Rozdzialy sa swietne i nie moge doczekac sie wlasnie tego. Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie chodzi mi o jakieś głębokie komentarze, chodzi mi o krótkie w stylu "byłam, przeczytałam, podoba się/nie podoba się" to nie wiele zajmie czasu, a mi da świadomość, że ktoś przeczytał.

      Usuń
    2. Rozumiem cie ale nie zapominaj ze nie ktorzy pisza jakies egzaminy daj innym czas i zobaczysz skutki bd zadziwiajace. Jak chcesz to moge pododawac link do opowiadania na roznych portalach ktore mam. Dasz czas i komentarzy bd duzo.

      Usuń
  2. Tak na starcie chcesz się poznać? Kochana no, bez przesady. Ja np. nie mam kiedy komentować czy nawet pisać własne opowiadanie, ponieważ aktualnie piszę maturę i nie ma czasu. Ale spokojnie <3 Czytelnicy na pewno jakoś się ogarną niedługo. Nie poddawaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie poddaje się, po prostu nie wymagam wiele, by ktoś zostawił krótki komentarz, a to daje naprawdę wiarę w to, że ktoś to czyta...i docenia.

      Usuń
  3. Cudowny tekst, już nie mogę się doczekać całości. Trzymaj się Saro. Jestem pewna, że uzbierasz te 18 komentarzy bo opowiadanie jest warte kontynuowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się. Jestem. Nie przeczytałam dwójki, bo nie zdążyłam. Zaraz przeczytam. Nie denerwuj się. Oddychaj spokojnie. Bardzo ładnie piszesz, wiesz? Pewnie nie wiesz. Idę czytać. Tylko nie wiem czy skomentować, być może mnie nie zrozumiesz i pomyślisz, że jestem nienormalna. Ale hej! Znajdźmy pozytywy! Jak coś to może nabierzesz do mnie sympatii za odwagę?":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skomentuj, każde słowo się zawsze dla mnie liczy.

      Usuń
  5. Nie mogę się doczekać rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Już się nie mogę doczekać

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham to opowiadanie !!! Jesteś genialna pod każdym względem. Nie przestawaj pisać, błagam

    OdpowiedzUsuń
  8. Opowiadanie jest cudowne, czytam je z uśmiechem na twarzy, gdyż jest bardzo dobrze pisane, a fabuła jest orginalna i ciekawa. Mam nadzieję, ze szybko dodasz rozdział, oczywiście w miarę możliwości i podzielisz się z nami swoimi pomysłami.
    Much love ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Opowiadanie świetne, przepraszam, że wcześniej nie komentowałam.
    Przez spoiler jeszcze bardziej nie mogę doczekać się następnego rozdziału.
    Weny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i proponuję dodać możliwość komentowania z anonima- z pewnością mnóstwo twoich czytelników/czytelniczek nie ma konta na stronach umożliwiających skomentowanie

      Usuń
  10. Zakochałam sie! Piszesz cudownie i starannie.. Zostaje tu na zawsze! Pozdrawiam Cię, masz talent kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  11. zapowiada sie super, czekam na nowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowne rozdziały! czytam i będę czytać! : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem zachwycona tym FF! Mam nadzieję, że zostanie on przeprowadzony do końca. Poleciła mi go koleżanka i wiem, że zostanę tu na dłużej. Od dziś czytm każdy rozdział!

    OdpowiedzUsuń